Nasz kolejny piękny dzień zaczęliśmy od Mszy Świętej, której przewodniczył ks. Dariusz Doburzyński były dyrektor Szczecinśkiej. Warunki były podobne do tych, które towarzyszyły nam w drodze do Choszczna. Promyki słońca, nierozproszone przez żadną chmurkę, opalały nam buzie. Po porannych modlitwach kleryk Marek opowiedział nam o św. Alfonsie Liguori i jego twórczości. Chwilę później opuścilśmy teren naszej Archidiecezji i województwa. W trakcie obiadu przywitał się z nami burmistrz miasta Dobiegniew i podzielił się z nami swoim doświadczeniem z pielgrzymką szczecińską. Po długim odpoczynku ks. Janusz wygłosił konferencję o miejscu kapłana w Kościele. Po koronce do Miłosierdzia Bożego przyszedł czas na patriotyczny odcinek. Śpiewaliśmy z całej piersi patriotyczne pieśni. O godzinie 17 stanęliśmy uczcić minutą ciszy powstańców warszawskich i zaśpiewaliśmy hymn. Następnie nasz porządkowy Mateusz i jego chórek zaśpiewali modlitwę harcerską. Kiedy przekroczyliśmy Noteć, uśmiechy na naszych twarzach się poszerzyły, ponieważ zbliżaliśmy się już do końca dzisiejszej wędrówki. Wieczorem poszliśmy na adorację i apel, który poprowadził ks. Daniel Grocholewski. Dzień zakończyliśmy wierszem o nocnej dziecinie 😁. I tak upłynął wieczór I poranek dnia ósmego, a dla większości czwartego.