W tym dziale dowiesz się co warto zabrać a co zostawić w domu…
Zalecane do zabrania na pielgrzymkę:
Wszystkie rzeczy najlepiej mieć spakowane do jednego plecaka. Nie warto mieć kilku pakunków, ponieważ przy wydawaniu bagaży niepotrzebnie możemy czekać na brakujące jego części. Jeśli zwiążemy kilka pakunków, to może się okazać, że i tak czekamy, a oprócz tego trzeba będzie zszywać rozdarte części.
– plecak należy oznaczyć plakietką grupy (do odebrania wraz z legitymacją pielgrzyma), gdyż pomyłka przy załadunku i rozladunku może być dla Ciebie przykra, kiedy okaże się, że Twój bagaż jest w innej miejscowości i będziesz na niego czekać godzinę a może i dłużej,
– pakuj wszystko do reklamówek i worków foliowych. Nie zawsze Twój bagaż uniknie wilgoci,
– śpiwór – zawsze się przyda na noclegu w szkole, czasem nawet w mieszkaniu,
– karimata, nie jest niezbędna, jednak kiedy znajdziesz się np w szkole na pewno Ci się przyda,
– odświętne ubranie, na wejście na Jasną Górę 🙂
– sweter lub polar na chłodniejsze dni,
– kosmetyczka z zawartością, czyli przybory toaletowe,
– ubranie do spania,
– wygodne, skromne, sportowe ubranie (bezwzględny zakaz noszenia szortów, wydekoltowanych bluzek, odkrytych ramion, czy też zdejmowanie koszul)- ilość odzieży zależna od naszego uznania, aczkolwiek na trasie gospodarze udzielają nam swojej pralki
– wygodne rozchodzone buty- adidasy czy sandały (co najmniej 2 pary)
– opcjonalnie strój kąpielowy na noclegi zbiorowe
– potrzebne lekarstwa, które przyjmujesz na codziennie.
Zalecane do zabrania na trasę:
Pierwsza zasada brzmi „jak najmniej”. Niestety poniższa lista „najpotrzebniejszych rzeczy” pokazuje jak trudno jest to zrealizować.
– mały plecak jest najwygodniejszy
– nakrycie głowy- OBOWIĄZKOWO!!!!!
– różaniec i śpiewnik – który dostaniesz przy zapisach
– kubek, widelec, nóż, łyżka- nieobowiązkowe ale czasem się przydają
– woda… duuuuużo wody
– płaszcz – peleryna przeciwdeszczowa lub kurtka
– dokumenty i niedużą ilość pieniędzy na drobne wydatki- za grupami jedzie pielgrzymkowy sklepik, dzięki któremu na postojach można zakupić najpotrzebniejsze spożywcze produkty,
– długopis i notes, bo nie zapamiętasz stu adresów nowych znajomych i gospodarzy
– aparat fotograficzny, jeśli chce się robić pamiątkowe zdjęcia
– okulary przeciwsłoneczne- mogą się przydać
– krem z filtrem UV
– wielu pielgrzymów zabiera karimatę lub koc aby móc położyć się podczas postoju.
Lista rzeczy, których na pielgrzymkę nie zabieramy…chyba, że w ramach umartwienia…
1. nawigacja GPS – należy zaufać Dyrektorowi Pielgrzymki i Służbie Porządkowej – zawsze mogą poprowadzić skrótem, a kiedy to uczynią nie będziesz się denerwować, że zrobiliście 5 km więcej :-). Porządkowi są bardziej niezawodni i nie będą Cię informować natrętnie co kilka minut, ”że jeszcze tylko siedem dni prosto, a potem lekko w prawo”,
2. aparat do nurkowania – w misce z wodą się nie przyda, a nurkowanie w stawach, jeziorach, rzekach i studniach, surowo wzbronione,
3. żelazko i deska do prasowania – cokolwiek czystego i wyprasowanego założysz na siebie rano, za godzinę i tak będziesz wyglądać, jakbyś nie przebierał się od trzech dni,
4. kozaki, kożuch, czapka wełniana, szalik i rękawiczki – chyba, że ktoś lubi gorące klimaty
5. kosmetyki do makijażu – w upale, wszystko co z makijażem związane i tak około południa spłynie po twarzy malowniczymi kolorami. Jeśli jednak ktoś lubi malarstwo Picassa, może spróbować…
6. parasolka – geneza tego zjawiska na pielgrzymce nie jest znana, ale zasadniczo parasolka na pielgrzymce to obciach
7. laptop – kilka dni bez Facebook’a, Naszej Klasy i innych internetowych „uzależniaczy” bardzo dobrze każdemu zrobi; zobaczysz, że można bez tego żyć!
8. mp3, mp4 – muzyczni w grupie pięknie wyją, rozważania i konferencje są porywające, a wieczorem, po kolacji i rozmowie z gospodarzami ok. 1:00 zaśniesz „w locie na poduszkę”
9. telewizor – jak wrócisz i tak będziesz się orientować w swoim ulubionym serialu
10. warcaby, krzyżówki – naprawdę myślisz, że będziesz się aż tak nudzić?
11. suszarka, lokówka i prostownica- jeżeli przeżyjesz nocleg zbiorowy używając o 5 rano suszarki- będzie szacun na dzielni!
Bóbr Anonim 🙂